Za górami, za lasami górnego dorzecza amazonki, na terenach ameryki południowej, dokładnie w brazylijskim regionie Pará… Na orzesznicy brazylijskiej (wyniosłej), zwanej bertolecją – rosną niezwykłe orzechy brazylijskie o wyjątkowych właściwościach i dużej zawartości selenu… A my możemy je chrupać, kiedy tylko chcemy! Dowiedz się więcej o właściwościach orzechów brazylijskich.
Orzechy brazylijskie: wartości odżywcze
Ze wstępu dowiedzieliśmy się gdzie i jak rosną orzechy brazylijskie – pora więc na kolejne informacje! Podobnie jak włoskie, orzechy brazylijskie są niezwykle kaloryczne. Szacuje się, że 100 g orzechów brazylijskich zawiera ok 660 kcal, co daje około 26 kcal w jednym orzeszku. Jednak według ekspertów jedzone z umiarem mogą wręcz wspomagać odchudzanie, ponieważ zawarte w nich tłuszcze nienasycone wywołują w organizmie procesy przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej!
Mają bardzo korzystny profil lipidowy, a jednonienasycone kwasy tłuszczowe podnoszą poziom dobrego cholesterolu (HDL) i obniżają poziom złego (LDL). Tym samym pomagają w zapobieganiu miażdżycy, udarom i zawałom serca. Na układ krwionośny działają pozytywnie zawarte w orzechach brazylijskich kwasy omega-6. Wysoka zawartość kwasów omega-3 korzystnie wpływają na pracę mózgu i oczy.
Orzechy brazylijskie dostarczają nam też białka, czyli aminokwasów niezbędnych do prawidłowego wzrostu, rozwoju i regeneracji tkanek. To szczególnie ważne w diecie wegańskiej i wegetariańskiej. W orzeszkach para, jak inaczej nazywamy orzechy brazylijskie, występuje metionina, zawarta poza tym głównie w mięsie i rybach.
W orzechach znajdziemy również sporo wapnia, istotnego dla wzmocnienia zębów i kości, oraz magnez – to m.in. dzięki niemu orzechy brazylijskie wpływają kojąco na układ nerwowy, wzmacniają koncentrację, niwelują zmęczenie, a także poprawiają odporność organizmu. Zawierają również: potas, który pomaga obniżyć ciśnienie krwi, miedź, mangan, żelazo, fosfor i cynk.
Do tego orzechy brazylijskie to prawdziwe bomby witaminowe: dzięki wysokiej zawartości witaminy z grupy B oraz niezmierna ważnego dla kobiet w ciąży kwasu foliowego poprawiają pracę mózgu i metabolizm oraz dodają energii. Jeśli zależy nam na kwasie foliowym, znajdziemy go najwięcej w orzechach włoskich, które możemy dodawać do domowej owsianki, domowych ciastek albo do sałatek. Witamina E, znana jako „witamina młodości”, to silny przeciwutleniacz, chroniący przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników. Dlatego spożywanie orzechów brazylijskich pozytywnie uwidacznia się na naszej skórze.
Selen: właściwości zdrowotne orzechów brazylijskich
Orzechy brazylijskie są znane jako bogate źródło selenu w diecie. Tylko jeden orzech pokrywa dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek, dzięki któremu aktywują się w organizmie przeciwutleniacze. Opóźnia w rezultacie efekty starzenia, zwiększa odporność, obniża ryzyko nowotworów i wspiera metabolizm hormonów tarczycy. Jakie jeszcze możemy wymienić zdrowotne właściwości orzechów brazylijskich, dzięki zawartemu w nich selenowi? Selen łagodzi objawy różnych dysfunkcji tego gruczołu, nawet u chorych na chorobę Hashimoto.
Oprócz tego łagodzi objawy menopauzy, reumatoidalnego zapalenia stawów, a nawet depresji. Może wspomagać stan osób cierpiących na mukowiscydozę i na wiele chorób autoimmunologicznych.
A co ze skutkami ubocznymi? Oczywiście cenny i wartościowy selen, jak chyba wszystko, w nadmiarze może być szkodliwy. Jego przedawkowanie może skutkować zawrotami głowy, poceniem się, a w dłuższej perspektywie łamliwością paznokci, łysieniem, depresją i anemią.
Aby czerpać korzyści z jedzenia orzechów brazylijskich, ile g orzechów brazylijskich to bezpieczna dla zdrowia dawka? Okazuje się, że wystarczy, że zjemy dwa dziennie – czy zatem dodatkowa suplementacja selenu jest nam niezbędna?
Zastosowanie orzechów brazylijskich
Najprościej możemy stosować orzechy brazylijskie, spożywając je jako sycącą przekąskę samą w sobie (pamiętając, żeby nie przesadzić z ich ilością). Możemy potraktować te nasiona jak kapsułki, które w liczbie 2-3 sztuk przyjmujemy o stałej porze.
Ponieważ jednak orzechy te są bardzo apetyczne – nie tylko ze względu na łagodny smak, ale też na przyjemną chrupkość – świetnie sprawdzą się też posiekane w sałatce, musli, deserach oraz jako dodatek do deski serów i czerwonego wina. Wykorzystuje się je w kuchniach na całym świecie do dań słodkich i pikantnych: do wypieku keksów, do farszów i nadzienia, a także do wyrobu słodkiego i pożywnego masła orzechowego.
Poza kuchnią orzechy para wykorzystuje się również w przemyśle kosmetycznym, ponieważ świetnie wpływają na skórę. Tak doskonale wspomagają jej regenerację, że poleca się je po świeżo przebytych zabiegach i operacjach.
Olej z orzechów brazylijskich!
Orzechów brazylijskich używa się w przemyśle kosmetycznym i perfumeryjnym, szczególnie zaś wartościowy jest tłoczony z nich olej, będący naturalnym emolientem. Zabezpiecza skórę przed wysuszeniem i starzeniem, ponieważ obficie występujące w nim kwasy tłuszczowe i witamina młodości – witamina E wspomagają organizm w walce z wolnymi rodnikami.
Olej z orzechów brazylijskich wspomaga regenerację skóry, nawet po oparzeniach, dlatego stosuje się go do niwelowania blizn, leczenia ran pooperacyjnych i trądziku.
Poza tym, że olej z orzechów brazylijskich odżywia i odmładza skórę, poprawiając jej koloryt, sprawdza się też świetnie w pielęgnacji matowych włosów i łamliwych paznokci. Dodaje się go do odżywek i szamponów, które poprawiają stan włosów, a nawet przyspieszają proces ich wzrostu!
Oprócz tego, że jego dobroczynne właściwości służą naszej urodzie, olej z orzechów brazylijskich używany jest też do robienia perfum, a także… do produkcji smaru stosowanego w urządzeniach mechanicznych.
Niestety właśnie liczne walory oleju, jak i samych orzechów, orzesznica wyniosła przypłaciła nadmierną eksploatacją ze strony człowieka. Wycinana jest np. dla drewna, z którego produkuje się ekskluzywne meble i jest obecnie gatunkiem zagrożonym. Dlatego doceniajmy każdy orzech brazylijski, bo jest na wagę złota. I delektujmy się nim na zdrowie!
Domowa granola z orzechami brazylijskimi
Na koniec proponujemy coś pysznego z wykorzystaniem m.in. orzechów brazylijskich, orzechów włoskich, wiórek kokosowych, miodu, pestek słonecznika i dyni. Domowa granola, bo o niej mowa, pełna właściwości zdrowotnych jest idealnym pomysłem na pyszne, zdrowe i super szybkie śniadanie. Wystarczy do domowej granoli dodać mleko, jogurt naturalny lub napój sojowy, w zależności za czym najbardziej przepadacie.
Do jej przygotowania będą potrzebne:
- 2 szklanki płatków owsianych np. górskich
- 1/3 szklanki orzechów brazylijskich
- 1/3 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 szklanki pestek dyni
- 1/4 szklanki sezamu (opcjonalnie)
- 1/3 szklanki wiórek kokosowych
- 1 łyżeczka cynamonu (opcjonalnie)
- szczypta soli morskiej
- 100 ml syropu klonowego
- 50 gramów siemienia lnianego
- 1/4 szklanki kakao
- 1/2 szklanki rodzynek lub daktyli
Jeśli nie przepadacie za pestkami dyni, spokojnie możecie zastąpić je ¼ szklanki pestek słonecznika. Są w śród nas tacy, którzy nie przepadają za smakiem sezamu i cynamonu. Bez problemu można z nich zrezygnować, granola domowa i tak będzie przepyszna.
Sposób wykonania:
- Piekarnik rozgrzej do 160 stopni C. Blachę wyłóż papierem do pieczenia.
- Posiekaj drobno orzechy, pestki oraz rodzynki. Rodzynki dodaj dopiero po upieczeniu granoli.
- Do miski wsyp płatki owsiane, dodaj posiekane orzechy i pestki, wiórki kokosowe, sezam, cynamon, siemię oraz sól i wymieszaj wszystko dokładnie ze sobą.
- Dodaj syrop klonowy – ma on skleić mieszankę płatków i reszty składników.
- Wymieszaj wszystko ponownie.
- Wyłóż mieszankę na całej powierzchni blachy.
- Wstaw granolę do piekarnika i piecz ją przez około 40 minut na lekko miodowy kolor. W międzyczasie zamieszaj ją 2-3 razy, aby się nie przypaliła. Po upieczeniu granola powinna być chrupka.
- Upieczoną i ciepłą granolę posyp posiekanymi rodzynkami lub daktylami i pozostaw do ostudzenia.
Po ostudzeniu granole możesz wsypać do słoika albo papierowej torebki. Kiedy tylko przyjdzie Tobie ochota, podawaj ją rano z jogurtem naturalnym i świeżymi owocami, napojem sojowym albo ryżowym, kefirem albo mlekiem roślinnym. Idealnie pasuje do niej również żurawina, suszone figi albo jagody goi. Pamiętaj, że taką domową granolę najlepiej spożyć do 2 tygodni od momentu upieczenia, dlatego mierz siły na zamiary – lepiej robić pyszną domową granolę z orzechami włoskimi i brazylijskimi częściej i cieszyć się jej niesamowitym smakiem, szukając swojego ulubionego zestawu dodatków.
Komentarze:
Brak komentarzy